Menu belki

niedziela, 31 stycznia 2016

KRETA trzeba polubić

Jegomość w czarnym surducie - kret.


Ma sporo na swoim sumieniu...
By zobaczyć kreta na własne oczy trzeba mieć szczęście lub "anielską cierpliwość".
Trudno pogodzić się z myślą,że kret jest sprzymierzeńcem człowieka.
Trudno, jeśli zamieszka w naszym wypielęgnowanym ogródku,na w pocie czoła założonym i pielęgnowanym trawniku lub też w naszych uprawach urządza sobie polowania ...
To małe zwierzątko,którego długość wynosi ok.15 cm, większość swojego życia spędza pod ziemią.
Kret by żyć musi posilać się co kilka godzin.To prawda,jego przysmakiem są dżdżownice a metoda rycia ziemi umożliwia jemu ich zdobywanie ale zjada również szkodniki naszych upraw jak komarnice, drutowce,ślimaki,turkucia podjadka czy nornika. Jego niezaspokojony apetyt zmusza go do kopania korytarzy w poszukiwaniu zdobyczy.
Sami musimy zdecydować czy jesteśmy w stanie tolerować jego obecność w naszym ogródku .
By podjąć próbę przepędzenia kreta z naszego terytorium trzeba poznać jego zachowania i możliwości,bo jest to zwierzątko sprytne ...
Swoje przednie łapy wykorzystuje jak dwie sprawne łopaty i w wykopanych przez siebie ciemnych wilgotnych korytarzach lub na powierzchni ziemi porusza się z szybkością nawet 5 km/godzinę .
W ciągu kilku sekund potrafi zagrzebać się w średnio miękkiej ziemi.
Kret nie jest stworzeniem ślepym.Ma oczy ale bardziej przydatne od wzroku są dla kreta wyostrzone zmysły węchu i dotyku dzięki czemu łatwo ustala przeszkody i z łatwością je omija.
Doskonały słuch umożliwia mu odbierania drgań ziemi, na które odpowiednio reaguje.
Jak więc wyperswadować jegomościowi w czarnym surducie by zechciał wynieść się od nas?



Handlowcy prześcigają się w wynajdywaniu najprzedziwniejszych odstraszaczy podziemnych zwierzątek.
Ponoć nie sprawdzają się,a nawet jeżeli uda się nam pozbyć za ich pomocą jednego czy dwu osobników,
w ich miejsce pojawiają kolejni.

Szczytem ignorancji moim zdaniem są środki toksyczne,które owszem zabijają krety i inne gryzonie ale przy tej okazji "zabijają powolutku "nas - ludzi.

Przez co najmniej 2 tygodnie po zastosowaniu takiej "bomby" nie wolno spożywać żadnych płodów z naszego ogródka.
Nie wolno,nie powinno się ....

Ekologiczną formą ochrony przed kretami może być posadzenie kilku kęp roślin posiadających trucizny w swoich korzeniach,będą więc odstraszaczem szkodników kopiących nory w ziemi.
Może to być np.wilczomlecz groszkowy (Euphorbia lathyris).To zimozielona roślina,która będzie także piękną ozdobą ogrodu.Ma niebieskozielone, lancetowate liście i żółte kwiaty.
Na podobnej zasadzie może zadziałać szereg innych roślin np.
-rącznik pospolity (Ricinus communis ) ... ozdobna roślina jednoroczna
-łoboda (Artiplex hortensis),
-aksamitki (Tagetes)
-bazylia (Ocimum basilicum)


Mówi się również o dającym efekty :
-umieszczaniu w ciągach komunikacyjnych kreta skórek cytryny,śledzia,mięty,zmiażdżonych ząbków czosnku itp.itd.

- umieszczaniu w kopcu lub w tunelu urządzeń wydających na wietrze dźwięki i przenoszące do tuneli wibracje,pod wpływem których krety uciekają.

- stosowaniu pułapek,które wskazywane są jako najbardziej skuteczne w tej walce człowieka z kretem.
Jest to metalowa lub plastikowa rurka na końcach, której znajdują się ruchome klapki odchylające się wyłącznie do środka.Układa się ją w korytarzu,maskuje i czeka.....Nacięcia lub otwory wykonane na górnej części tulei pozwalają podglądać czy zwierzę jest w pułapce.Złapany kret nie umie się sam z niej wydostać.Można ją nabyć w sklepach ogrodniczych.
O taka...






- domowy sposób polegający na wkopaniu dużego słoja pod wykopanym korytarzem.
Kanał w pobliżu świeżego kretowiska należy rozkopać ,zagłębić słój tak
by jego otwór znajdował się na poziomie dna tunelu.
Nie zasypuje się tunelu lecz nakrywa np.tekturą i ... czeka...

Uciążliwością związaną ze stosowaniem pułapek jest konieczność minimum trzykrotnego ich sprawdzania w ciągu dnia i
w przypadku złapania kreta konieczność wywiezienia go do lasu czy na oddaloną od ogrodu łąkę gdzie nie będzie już nikomu przeszkadzał.Często jednak stres lub brak zainteresowania pułapką człowieka,zabija kreta.
Oczywiście pułapkę należy ponownie zastawić...przecież mogą do nas zawitać kolejni jegomoście w czarnych surdutach.


Jeśli żadne przytoczone tutaj metody nie dają efektu ...
pozostaje nam polubić kreta - pracowitego zwierzaczka o aksamitnym futerku.
Wystarczy co jakiś czas rozgrabić krater ziemi -
poświęcać temu więcej czasu nie ma sensu,kret prawie natychmiast odbuduje zniszczony korytarz - i cieszyć się ogrodem .


<< Powrót do strony głównej

Brak komentarzy: