Menu belki

środa, 27 listopada 2024

Illyarrie Eukaliptus erythrocorys,

Illyarrie - to nazwa zwyczajowa
Inna nazwa zwyczajowa Red Cap Gum,obydwie oznaczają "czerwoną gumę"

Szybko rosnące, małe wiecznie zielone drzewo. Jeden z najbardziej dekoracyjnych eukaliptusów z ciemnozielonymi liśćmi, gładką białą korą i błyszczącymi czerwonymi pąkami i żółtymi kwiatami jesienią.Pąki kwiatów mają jaskrawoczerwony kwadratowy kapelusz z czerwonym krzyżem na górze, który pęka, odsłaniając intensywnie żółte kwiaty o średnicy 5 cm . Występują w dużych ilościach, tworząc wspaniały pokaz.
Eukaliptus ten preferuje gleby dobrze przepuszczalne,zasadowe.
Rośnie w pełnym słońcu lub półcieniu.
Dobrze reaguje na przycinanie. W razie potrzeby można mocno przyciąć, aby zachować preferowany kształt i rozmiar.


Wyjęłam go z doniczki by zobaczyć jak wyglądają ich korzenie. Wszak rosną blisko siebie a ślady na liściach są niepokojące, trzeba więc zobaczyć jak się ma bryła korzeniowa(razy2) . No to tak się ma...






















Największe zaniepokojenie to zbyt mało przepuszczalna gleba. Uważam,że powinno się tm znaleźć z 5 części perlitu na 1 dawke ziemi. Może pozostać ta która jest ,bo jest pulchniutka i raczej świeża,więc ją pozostawię .
No i zapytam na forum kolegę-speca od roslin doniczkowych, lepiej skonfrontować swoje stanowisko niż stracic rośliny.
No i skoro je już rożdzieliłam,to musze posadzic do odrębnych doniczek. Zatem częś dalsza nastąpi jutro,bo musze zorganizowac doniczki i perlit,które są w pomieszczeniu gospodarczym niestety a teraz już prawie noc. Zresztą eukaliptusowi przyda sie do przesuszenie....




<< Powrót do strony głównej
<< Powrót do FOTOLEKSYKONU

wtorek, 19 listopada 2024

Ptaki w

w mojej przestrzeni , w ogrodzie...
Są wszędzie i to jest cudowne.


Sójka zwyczajna, sójka(Garrulus glandarius)


Rudzik zwyczajny (Erithacus rubecula)





Kos(Turdus merula)

Wróbel


Kwiczoł (Turdus pilaris)



Rok 2017







Kopciuszek zwyczajny, kopciuszek (Phoenicurus ochruros)



Rok 2019







Kwiczoł (Turdus pilaris)
Ależ pięknie się prezentował na czubku tej gałęzi w świetle zachodzącego słońca!
Wydawał się ogromnym ptakiem!
Rok 2024
Niesamowicie wielka wydawała się z okna i z odległości ok 150m a to po prostu "normalne " ptaszysko wrona siwa. Dla mnie to nowy w mojej okolicy ptak,ale ładny....

sobota, 12 października 2024

Podsumowanie sezonu warzywniczego 2024

Z pewnością był to dla mnie bardzo udany sezon.
.
Szczególnie jestem zachwycona uprawą pomidorów..
Uprawiałam wiele nieznanych mi odmian bo nie ustrzegłam się pomyłek .
w oznaczeniu ale.wszystkie jakie miałam były dobrymi odmianami..
Średnio rosnące,przy palikach, plenne i zdrowe. .
Były to na pewno.
Pierce's Pride, Lima, Cosmonaut volkov, Beefsteak, Bella Rosa,Chapman,Moskvich,Ijuński i jeszcze jakiś bez nazwy, jakaś biedronkowa sakiewka,i coś jeszcze o owocach średniej wielkości z dziubkiem bardzo słodkie.
Po raz pierwszy własnych pomidorków miałam "po kokardkę" , najadłam się ich pod różną postacią, nawet prosto z krzaka smakowały doskonale. Jadłam jak by to były jabłka.
Mam mnóstwo przecieru bo 25 słoików a córka przerobiła ich nie wiem nawet ile (zapytam), ale bardzo dużo Było tego dużo. .
Nie ukrywam zaszalałam ale uprawa sie udała, sądzę,że dzięki pogodzie. Krzaki i owoce nie miały śladów zarazy a raczej uschły pod koniec lata, .
bo rok był wyjątkowo upalny i suchy, bezdeszczowe lato w centrum Polski .
nie sprzyjało uprawie a wody w studni do podlewania chwilami ledwo starczało.
Tym nie mniej dopiero dziś 12.10. definitywnie zostały wyrwane ostatnie krzaki z zielonymi pomidorami które powędrowały do kartonu i papierowych toreb. Z tym dojrzewaniem bywa różnie, bo wiele pomidorów gnije podczas przechowywania ale i tak nadal w miarę dojrzewania,konsumujemy własne pomidory..
W sezonie uprawowym wykonałam tylko jeden oprysk stosując zapobiegawczo chemię w postaci środka Revus,
jeden oprysk mniej inwazyjnym preparatem Biosept Active i jeden dostarczając pomidorom i ogórkom płynego nawozu wapniowego Plantella. Nie wiem czy to dużo ale pomidory obrodziły i nie chorowały. Podobnie ogórki. Czytałam tu i w innych miejscach,że u wielu ogórki skończyły się szybko. U mnie sezon trwał do dziś, do połowy października To był bardzo udany rok zarówno na pomidory jak i na ogórki



<< Powrót do strony głównej
<< Powrót do FOTOLEKSYKONU

piątek, 4 października 2024

Smaczne lato 2024 cz.2

Jak to możliwe,że sezon warzywniczy trwa u nas tak długo...nie dowierzam temu ale jest już środek jesieni a u nas wiele warzyw jest jeszcze w ziemi. Powolutku dopiero usuwane są pędy pomidorów i to na tych krzakach,które definitywnie zbrązowiały lub nie mają już owoców. Inne wykazujące jeszcze oznaki dobrej kondycji pozwalającej dojrzeć wiszącym na nich pomidorom, ciągle "rosną" na polu Tym nie mniej pomidorów do przerobu przybywa. Zielone owoce,te które spadły lub zostały zdjęte z usuwanych krzaków, pakowane są do kartonów lub papierowych toreb i w zaciemnieniu dojrzewają do bieżącej konsumpcji.
.


Papryki dojrzewają nadal na krzakach...
Ogórki rodzą na tyle,że oprócz mizeri mogę jeszcze zakisić je z przeznaczeniem na zimę. Jednak w tym przypadku to zasługa ponownego wysiania nasion w połowie lipca i kiedy eksloatacja pierwszej serii zakończyła się, posadziłam wysianą nową partię ogórków. Codziennie zbieram więc niezłą ilość ogórasów. I kiszę...i kiszę. Mam już 16 słoików z tej serii. Poprzednia - właściwa uprawa też przebiegła pozytywnie ale jednak sezon ogórkowy skończył się jakoś tak szybko w tym roku. Niewiele przetworów zrobiłam.

Powtórna uprawa uratowała mnie....


Cukinie również mnie rozpieszczają. Rosną, czasem zapomnę o nich i mam w domu olbrzymie ich owoce. Jedna wystarcza na placki dla czterech osób.... Nie znałam wcześniej tego warzywa, nie uprawiałam go i nie stosowalam w mojej kuchni. W tym roku nastąpił przełom i jestem bardzo zadowolona,że poznałam cukinię...




Jeśli więc nadejdzie przymrozek i zwarzy zielone pędy rosnących w polu roślin już nie będzie mi żal,że skończyło się to miłe ogródkowanie. Trzeba się jednak śpieszyć z wykopaniem buraczków,marchwi, selerów i pościnać natkę pietruszki i lubczyku do zamrożenia. W polu pozostają pory. One dobrze znoszą zimę, o ile wcześniej nie zostaną przez nas zkonsumowane. Nie mam tym razem koperku do zamrożenia,ponieważ pozostał mi jeszcze z ubiegłorocznych zapasów. Przesadziłam wtedy mrożąc 4 woreczki ... no to teraz zużyję tę resztę.



<< Powrót do strony głównej
<< Powrót do FOTOLEKSYKONU

wtorek, 10 września 2024

Papryka roczna

Syn. Pieprzowiec roczny ,papryczka ozdobna(Capsicum annuum)
Roślina ozdobna, jednoroczna, dorastająca do 30 cm, (czasem więcej) uprawiana ze względu na jaskrawo ubarwione owoce.
Kwiaty małymi białymi lub zielonkawobiałymi kwiatkami w kształcie gwiazdek.
Wydaje owoce o różnym kształcie, zmieniających zabarwienie od zielonego przez żółte i pomarańczowe,czerwone do wielokolorowych.
Jest to roślina pokojowa lub do jesiennych nasadzeń balkonowych i tarasowych.
Wymaga ziemi uniwersalnej, stale wilgotnej, nie dopuszczamy do przeschnięcia podłoża. Stanowiska silnie nasłonecznionego.
Nasiona wysiewamy wczesną wiosną w temperaturze 18 st.C.






<< Powrót do strony głównej
<< Powrót do FOTOLEKSYKONU