To wtedy widzimy postepujący rozwój krzewów,bylin i innych kwiatów.
Jednak tegoroczny maj był kapryśny i nie przyniósł wszystkim gatunkom wyczekiwanych efektów.
Nic to. Ważne,że do lata coraz bliżej
i sezonowe rośliny jak zawsze umilą nam ten wyczekiwany czas.
Jest jak jest.
Gwiazda sezonu - dereń kousa
Te kwiaty zachwycają niezmiennie.
To drzewo jest urocze o każdej porze roku,ale wiosna czyni je wyjątkowym.
Podagrycznik pstry.
To chwast. Bardzo uciązliwy chwast ogrodowy,
w wersji zielonolistnej,niezwykle trudny do usunięcia z ogrodu.
Jeśli się juz tam pojawi, czeka nas kilkuletnia walka z nim.
Jednak w wersji pstrokatej,
bardzo ładnie kontrastuje z innymi bylinami na rabacie.
Mam go od wielu,wielu lat i tylko w miejscu w którym chcę go mieć.
Wymaga to jednak mojej nieustannej kontroli nad nim.
Jedna z gigantów, choc jeszcze młoda, niedorosła więc jeszcze nie szokuje,
ale już widać jej potęgę
Frances Williams
I oczywiście gigant Nr 1 na świecie czyli
Empress Wu Rok 2022 zapowiada jej niezwykły przyrost.
To gigant już na wiosennym etapie.
Sezonowe rozświetlacze - w tym roku postawiłam na surfinie i petunie.
I chyba, przynajmniej na razie,jest im dobrze,mimo,że aura nie jest ciekawa.
Zobaczymy jak dalej potoczy się ich los.
Byle do lata ..... ma być ponoć upalne,
ale zobaczymy jak to ostatecznie będzie.

<< Powrót do strony głównej
<< Powrót do FOTOLEKSYKONU
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz